Garstka przedmeczowych informacji
W sobotni wieczór swój pierwszy mecz ligowy rozegrała drużyna Realu Madryt. Rywalem królewskich był Athletic Bilbao. Swój oficjalny debiut w barwach Realu rozegrał Jude Bellingham. Klub z Madrytu dwa dni temu stracił swojego podstawowego bramkarza, czyli Thibaut Courtois. Real Madryt nowe rozgrywki rozpoczął bez klasowego napastnika. Owszem władze Realu uzyskały nową ⹂9”, ale piłkarz ten rozpoczął dzisiejsze spotkanie na ławce rezerwowych. Mowa tutaj oczywiście o Joselu. Oczywiście faworytem dzisiejszych zawodów był, Real Madryt jednakże Athletic nie chciał łatwo sprzedać skóry. Kibice obu zespołów mogli liczyć, że dzisiejsze spotkanie będzie stało na bardzo wysokim poziomie.
Pewne prowadzenie Realu
Początkowe minuty spotkania odbywały się w mozolnym tempie, piłkarze Realu spokojnie rozgrywali futbolówkę na połowie swoich rywali. Pierwszy strzał w ekipie Realu Madryt oddał Valverde. Piłka po uderzeniu urugwajczyka poszybowała nad poprzeczką Simona. Pierwszy kwadrans gry można podsumować słowem ⹂piłkarskie szachy”. W 22 minucie Rodrygo ładnie minął przeciwnika i uderzył w stronę bramki, ale Simon wybronił uderzenie brazylijczyka. Kilka chwil później Rodrygo skierował piłkę do siatki. Skrzydłowy królewskich znalazł się w polu karnym i sprytnym strzałem przy słupku pokonał bramkarza Athleticu, asystę zanotował Carvajal. Po objęciu prowadzenia Real spokojnie rozgrywał piłkę, zbliżając się do pola karnego swoich rywali. Dwanaście minut przed zakończeniem regulaminowego czasu gry groźny strzał po rzucie rożnym oddał Alaba. Simon po raz kolejny zanotował dobrą interwencję.
Kilka sekund po sytuacji austriaka świetny drybling wykonał Vinicius. Po akcji drugiego z brazylijczyków kolejną paradą popisał się bramkarz z Bilbao. Chwilę później po świetnym dośrodkowaniu Alaby do siatki trafił debiutujący w barwach królewskich Jude Bellingham. Anglik dostał piłkę przed polem karnym, i świetnym strzałem technicznym pokonał goalkeepera Athleticu. Po drugiej bramce dogodną sytuację by zdobyć bramkę miał klub z Bilbao. Natomiast Łunin bez problemu złapał futbolówkę w swoje rękawice. Sędzia wziął gwizdek do swych ust i zagwizdał po raz ostatni w pierwszej połowie. Real Madryt zagrał świetną pierwszą część spotkania. Bardzo dobrze prezentowała się defensywa królewskich. Podopieczni Valverde nie stworzyli praktycznie żadnego zagrożenia pod bramką drużyny z Madrytu.
Kolejna kontuzja czołowego piłkarza
Niestety dwie minuty po rozpoczęciu drugiej połowy kontuzji doznał Eder Militao. Brazylijczyka zastąpił Antonio Rüdiger. To kolejna kontuzja w odstępie kilku dni w ekipie królewskich. Przez piętnaście początkowych minut na boisku nie działo się zbyt wiele. Obie ekipy przeprowadzały ataki, ale niezbyt groźne. Klub z Bilbao wykonywał wiele wrzutek w pole karne Realu, jednakże ukraiński bramkarz wyłapywał je bez problemu. W 66 minucie spotkania rzut wolny z obiecującej odległości otrzymał Real Madryt. Rodrygo wysunął piłkę do strzału swojemu koledze, którym był Fede Valverde. Po atomowym uderzeniu urugwajczyka futbolówka wylądowała na bocznej siatce bramki Simona. Kilka sekund po strzale kolejną dogodną sytuację do zdobycia trzeciego gola miał Vinicius, ale po jego uderzeniu ładną paradą popisał się Simon.
75 minuta mogła być bardzo szczęśliwa dla kibiców w Bilbao. Fatalną stratę przed własnym polem karnym popełnił Kroos, co spowodowało stuprocentową sytuację dla Athleticu, ale po uderzeniu Sanceta bramkarza wyręczył Tchouameni. W ciągu dziesięciu minut Carlo Ancelotti dokonał trzech zmian w swoim zespole. Na boisku pojawił się debiutujący w rozgrywkach ligowych Joselu. Kibice na trybunach nie zobaczyli już żadnej dogodnej sytuacji do zdobycia bramki. Sędzia zagwizdał po raz ostatni. Ekipa Realu Madryt wygrała swój inaugurujący mecz 2:0. Bramki dla ekipy królewskich zdobył Rodrygo oraz Bellingham. Królewscy rozegrali to spotkanie w bardzo spokojnym tempie. Athletic Bilbao zbytnio nie zagroził bramce Łunina. Bardzo niepokojącą informacją po tym meczu jest zejście z kontuzją Edera Militao, czyli ⹂szefa” defensywy drużyny z Madrytu.
Terminarz
Real Madryt swoje następne spotkanie rozegra na wyjeździe, rywalem będzie Almeria. Pojedynek odbędzie się 19 sierpnia o godzinie 19:30, natomiast Athletic szansę na rehabilitację będzie miał również 19 sierpnia. Rywalem podopiecznych Valverde będzie Osasuna.
Bramki i składy
Bramki: 28 Rodrygo, 36 Bellingham
Athletic Bilbao: Simon, Vivian, Paredes, Lekue (71 Garcia de Albeniz), De Marcos, Vesga (64 Herrera), Ruiz de Galarreta, Muniain (46 Guruzeta), Williams, Gomez (46 Sancet), Niko Williams (46 Berenguer)
Trener: Ernesto Valverde
Real Madryt: Łunin, Alaba, Militao (50 Rüdiger) , Carvajal, Garcia, Camavinga (71 Kroos), Tchouameni, Valverde, Bellingham, Rodrygo (80 Joselu), Vinicius Junior (79 Modrić)
Trener: Carlo Ancelotti
