Niespodzianka w Zabrzu ! Górnik Zabrze ogrywa Raków Częstochowa

Wprowadzenie

W niedzielny wieczór odbyło się spotkanie pomiędzy Górnikiem Zabrze a Rakowem Częstochowa. Podopieczni Jana Urbana w obecnych rozgrywkach radzą sobie bardzo słabo. Klub zajmuje miejsce tuż nad strefą spadkową. W kadrze na dzisiejszy pojedynek zabrakło Lukasa Podolskiego. Mistrz świata z 2014 roku doznał kontuzji, która wyeliminuje go na okres kilku tygodni. Całkowicie inaczej wygląda sytuacja w obozie ⹂Medalików”. Przed przerwą reprezentacyjną pokonali oni Legie Warszawa 1:2. W najbliższy czwartek RKS zmierzy się ze Sportingiem Lizbona. Według bukmacherów zdecydowanym faworytem była ekipa spod Jasnej Góry. 

Dublet Yokoty

Od pierwszych sekund kontrolę nad wydarzeniami na boisku przejęli mistrzowie Polski. Już w czwartej minucie blisko objęcia prowadzenia byli goście. Piłkę w polu karnym otrzymał Bartosz Nowak i bez wahania kopnął, jednak Daniel Bielca popisał się doskonałą interwencją. Kilka chwil później do siatki trafił Daisuke Yokota. Japończyk minął dwóch rywali i uderzył tak, że Vladan Kovačević nie miał nic do powiedzenia. Po stracie gola piłkarze Szwargi ruszyli do odrabiania strat, lecz defensywa Zabrzan prezentowała się nad zwyczajnie przyzwoicie. W dwudziestej drugiej minucie drugą bramkę zdobył Yokota. 23-latek dostał futbolówkę na szesnastym metrze i po chwili uderzył, nie dając szans bramkarzowi rywali.

Z pewnością kibice na stadionie mogli czuć niesamowitą radość. Odpowiedź Rakowa mogła nadejść niezwykle szybko. Do wrzutki z rzutu rożnego dopadł Bogdan Racovițan i strzelił, ale Bielica wykonał paradę najwyższych lotów, przenosząc piłkę nad poprzeczką. Niestety kilkanaście minut przed przerwą poważnej kontuzji doznał Erik Janža. Reprezentanta Słowenii zastąpił Michal Sipľak. Tomasz Musiał zdecydował się na doliczenie 180 sekund. Piłkarze zeszli do szatni przy wyniku 2:0. 

Debiutancki gol Crnaca

Przed wznowieniem meczu na murawie pojawili się Dawid Drachal i Zoran Arsenić. Pierwszą próbę zdobycia bramki kontaktowej podjął Vladyslav Kochergin, natomiast okazała się ona nieudana. Dwa kwadranse przed końcem regulaminowego czasu gry zbyt lekki strzał, by zaskoczyć Kovačevicia oddał Boris Sekulić. Obraz drugiej części potyczki nie zmienił się zbyt mocno, obie drużyny przeprowadzały niezbyt groźne ataki. Szkoleniowiec czerwono-niebieskich wpuścił na murawę nowych zawodników, co nie przekładało się na stwarzanie dogodnych okazji, na strzelenie gola chodź.

Siedem minut przed informacją o doliczonym czasie do siatki gospodarzy trafił Ante Crnac. Chorwat wykiwał defensorów rywali i znalazł się w sytuacji sam na sam z Bielicą, co musiało się skończyć trafieniem. Arbiter podjął decyzję o doliczeniu pięciu minut. W końcówce piekielnie groźne uderzenie w kierunku bramki Bielicy posłał Ante Crnac, jednak Bielica odbił futbolówkę nad poprzeczką. Finalnie Górnik Zabrze wygrał 2:1. Niewątpliwie bohaterami Zabrzan zostali Yokota i Bielica. Oczywiście taki wynik pozwoli kibicom w Zabrzu na pewien czas odetchnąć, ponieważ klub odskoczył na trzy punkty od strefy spadkowej. ⹂Racovia” w związku z dzisiejszą porażką spadła na czwartą pozycję w ligowej tabeli.

Bramki i składy

Bramki: 10 Yokota, 22 Yokota, 82 Crnac

Górnik Zabrze: Bielica, Szczęśniak, Janicki, Janža (34 Sipľak) , Sekulić, Rasak, Czyż (86 Dadok), Pacheco, Lukoszek (86 Kaprálik), Yokota, Krawczyk (73 Musiolik)

Trener: Jan Urban

Raków Częstochowa: Kovačević, Kovačević (69 Lederman), Rundić (46 Arsenić), Racovitan (62 Silva), Tudor, Papanikolaou, Kochergin, Pestka (46 Drachal), Nowak, Kittel (62 Yeboah), Crnac

Trener: Dawid Szwarga

Terminarz obu drużyn

26 Październik

Raków Częstochowa vs Sporting Lizbona 18:45 Sosnowiec

27 Październik

ŁKS Łódź vs Górnik Zabrze 20:30 Łódź

29 Październik

Raków Częstochowa vs Widzew Łódź 17:30 Częstochowa

Aktualna Tabela Ekstraklasy

Wpadnij na moje sociale

jeśli ci się podobało, wesprzyj moją działalność

dziękuję!

Udostępnij ten post

Zobacz więcej: