W letnim okienku transferowym pozyskanie przez Raków Częstochowa Sonny’ego Kittela było uważane za największy hit transferowy ostatnich lat w Ekstraklasie. Finalnie współpraca pomiędzy obiema stronami okazała się nie zbyt udana. 31-latek podczas swojego pobytu w ekipie mistrzów Polski zdobył zaledwie cztery bramki i zaliczył jedną asystę.
Jego wejście w zespół trenera Dawida Szwargi było piorunujące, bo rozpoczęło się od fenomenalnego trafienia w meczu z Karabachem. Natomiast z dalszym czasem było już coraz gorzej. Kilkanaście dni temu Kittel udał się na półroczne wypożyczenie do australijskiego Western Sydney Wanderers.
Piotr Koźmiński z portalu WP SportoweFakty poinformował, że klub z Australii nie ma prawa wykupu. Jeśli Western chciałby wykupić byłego gwiazdora 2 Bundesligi, będą potrzebne do tego ponowne negocjacje. W debiucie w nowych barwach zawodnik urodzony w Gießen zaliczył asystę przy trafieniu byłego gracza Wisły Kraków-Marcelo.
Dziennikarz twierdzi też, że “Medaliki” pokrywają część pensji Sonnego. Podopieczni trenera Dawida Szwargi rozgrywki ligowe rozpoczęli od porażki z Wartą Poznań. Już dziś o godzinie 20:00 Raków na własnym boisku będzie gościł Piast Gliwice.