Wprowadzenie
Piątkowe granie rozpoczęliśmy w Gliwicach. Tutejszy Piast gościł u siebie rozpędzoną Pogoń Szczecin. Początek sezonu dla Gliwiczan nie należy do udanych. Klub zajmuje dopiero dziesiątą pozycję w tabeli. Ciut lepiej wygląda sytuacja w Szczecinie chodź, oczekiwania fanów są znacznie większe. Ogromnym problemem ekipy ze śląska jest skuteczność. Według statystyki Xg powinni oni być na samym szczycie tabeli. W ostatnich pięciu pojedynkach pomiędzy obiema drużynami trzy razy górą byli ⹂Portowcy”, a dwa razy padł remis. Według bukmacherów faworytem byli gospodarze.
Niesamowity paździerz
Na początku meczu obie drużyny przeprowadzały ataki, ale nie przynosiło to zamierzonych efektów w postaci dogodnych sytuacji. Pierwsze celne uderzenie odnotowano w szesnastej minucie. Wrzutkę w pole karne wykonał Arkadiusz Pyrka, a próbę zaskoczenia bramkarza podjął Michał Chrapek, lecz Valentin Cojocaru złapał piłkę. W dalszych fragmentach meczu na boisku działo się bardzo mało, jednak lepiej wyglądali gospodarze. Kilkanaście minut później na strzał z dystansu zdecydował się Chrapek, natomiast Rumuński goalkeeper nie miał żadnych problemów z tym wyzwaniem. Arbiter do podstawowego czasu gry doliczył trzy minuty. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0:0.
Nuda nuda nuda
Na drugą część potyczki obie drużyny wyszły w identycznych jedenastkach, co na początku. Kilkanaście sekund po wznowieniu gry pierwsze uderzenie w stronę bramki František Plach oddał zawodnik Pogoni, lecz Słowacki bramkarz nie był zmuszony do podjęcia interwencji. Pół godziny przed informacją o doliczonym czasie na boisku pojawił się Mariusz Fornalczyk. W sześćdziesiątej siódmej minucie futbolówkę z dystansu kopnął Fornalczyk, ale poleciała ona wysoko nad poprzeczką. Niewiele czasu po tym wydarzeniu gospodarze otrzymali rzut wolny z dobrej odległości. Do piłki podszedł Chrapek, co okazało się złą decyzją, bo wylądowała ona na trybunach. Jarosław Przybył dorzucił trzy minuty. W ostatniej akcji doskonałą paradą popisał się Cojocaru. Finalnie spotkanie zakończyło się wynikiem 0:0. Bez żadnych wątpliwości był to jeden z najgorszych meczów w obecnym sezonie.
Składy
Piast Gliwice: Plach, Czerwiński, Mosór, Pyrka, Katranis, Tomasiewicz, Ameyaw, Dziczek, Krykun (75 Kądzior), Chrapek (70 Szczepański), Félix (82 Huk)
Trener: Aleksandar Vuković
Pogoń Szczecin: Cojocaru, Malec, Zech, Wahlqvist, Koutris (85 Leo Borges), Ulvestad, Bichakhchyan (60 Fornalczyk), Kurzawa (67 Gamboa), Gorgon, Grosicki, Koulouris (85 Przyborek)
Trener: Jens Gustafsson
Terminarz obu drużyn
28 Październik
Warta Poznań vs Piast Gliwice 12:30 Grodzisk Wielkopolski
Pogoń Szczecin vs Jagiellonia Białystok 15:00 Szczecin