Ekstraklasa-Hit we Wrocławiu i mecz o posadę trenerską

Wprowadzenie

Po kilkunastu dniowej przerwie spowodowanej meczami eliminacyjnymi do Euro 2024 powraca nasza kochana Ekstraklasa. Niestety reprezentacja Polski kolejny raz zawiodła swoich kibiców. Bezpośredni awans na Mistrzostwa Europy stał się praktycznie niemożliwy, co na początku roku wydawało się praktycznie niemożliwym scenariuszem, ale cytując Zbigniewa Bońka ⹂zostawmy to”. W jedenastej serii gier odnotowano aż dwadzieścia siedem bramek, jednak najważniejszym wydarzeniem było starcie Legii Warszawa z Rakowem Częstochowa. Mistrzowie Polski z poprzedniego sezonu wygrali 1:2 i przeskoczyli ⹂Legionistów” w ligowej tabeli. W trakcie przerwy bardzo ważna zmiana doszła na fotelu trenera ŁKS-u Łódź. Kazimierza Moskala zastąpił Piotr Stokowiec, który swoją ostatnią przygodę zaliczył w Zagłębiu Lubin.

Dobrze przejdźmy do tego, co czeka nas w dwunastej kolejce. Gdy spojrzymy na terminarz, to z pewnością za najciekawszy pojedynek wskażemy spotkanie pomiędzy Śląskiem Wrocław a Legią Warszawa. Cholernie istotny potyczka odbędzie się w Łodzi. Tutejszy Widzew zmierzy się z Ruchem Chorzów. Według wielu ewentualna porażka ⹂Niebieskich” spowoduje zmianą na stanowisku pierwszego trenera drużyny. Warto wspomnieć o meczu w Gliwicach. Piast będzie gościć rozpędzoną Pogoń Szczecin. 

Piast Gliwice vs Pogoń Szczecin (piątek 18:00 Gliwice)

Dwunastą kolejkę Ekstraklasy rozpoczniemy na górnym śląsku, a konkretnie w Gliwicach. Piast Gliwice w walce o trzy punkty zmierzy się z Pogonią Szczecin. Zawodnicy prowadzeni przez Aleksandara Vukovicia zajmują dziesiątą pozycję w tabeli, co umówmy się, jest sporym rozczarowaniem. Według statystyki oczekiwanych goli Gliwiczanie powinni być na samym szczycie, natomiast sytuacja wygląda inaczej. Taki obrót spraw spowodowany jest brakiem klasowego napastnika. Oczywiście w kadrze znajduje się Jorge Félix, lecz Hiszpan ma na koncie zero strzelonych goli, a kontuzjowany od dłuższego czasu jest Kamil Wilczek. Statystyką godną odnotowania jest mała ilość straconych bramek, która wynosi dziesięć. Razem ze Śląskiem Wrocław jest to najlepsza defensywa w całej lidze. ⹂Portowcy” to ekipa grająca cholernie nie równie.

Doskonałym przykładem potwierdzającym moje słowa są wyniki poszczególnych spotkań. Chodzi mi tutaj głównie o spiralę kilku porażek, co miało miejsce w sierpniu i październiku. Wtedy to zaliczyli oni fatalną passę czterech porażek z rzędu. W ostatnim czasie podopieczni Jensa Gustafssona prezentują się naprawdę wyśmienicie, no może oprócz bolesne porażki z Legią. Sezon temu w dwóch starciach między oboma klubami dwa razy padł remis. Biorąc pod uwagę ostatnią formę Pogoni, można stwierdzić, że będą oni faworytem w meczu z Piastem, natomiast nie będzie to łatwa przeprawa. 

Jagiellonia Białystok vs Zagłębie Lubin (piątek 20:30 Białystok)

Jagiellonia to jak na razie jedno z największych zaskoczeń obecnych rozgrywek. Po dziesięciu rozegranych spotkaniach zajmują oni trzecią lokatę w stawce. Ogromnym atutem są mecze rozgrywane na własnym stadionie, a potwierdzeniem tego jest maksymalna ilość zdobytych punktów. Niesamowicie istotną statystyką jest ilość strzelonych bramek. ⹂Jaga” pod tym względem jest najlepsza w całej Ekstraklasie. Jednym z najlepszych zawodników w kadrze Adriana Siemieńca jest Bartłomiej Wdowik. 23-latek ma na koncie cztery bramki i jedną asystę. Taka postawa wystarczyłyby został on powołany doj przez selekcjonera Michała Probierza. Ewentualne zwycięstwo z Zagłębiem Lubin pozwoli na awans na sam szczyt tabeli. Przed przerwą spowodowaną meczami eliminacyjnymi do Euro Białostoczanie pokonali Cracovię aż 2:4. Na podlasie przybędzie Zagłębie Lubin, które radzi sobie całkiem dobrze.

W dotychczasowym sezonie klub zajmuje szóstą lokatę i nie zamierza patrzeć w dół. Patrząc na poprzednie pięć pojedynków niezwykle ciężko wskazać faworyta. Ciekawą informacją jest to, że poprzednie zwycięstwo z ⹂Miedziowymi” u siebie Jagiellonia zaliczyła w 2017 roku. W ostatnim czasie wyróżniającym piłkarzem w kadrze Waldemara Fornalika jest Sergiy Buletsa. Ukrainiec strzelił jedną bramkę i zaliczył trzy asysty. Jedno jest pewne, piątkowy wieczór zapowiada się fascynująco. 

Puszcza Niepołomice vs Cracovia (sobota 15:00 Kraków)

W sobotnie południe Niepołomiczanie zmierzą się z Cracovią. Co ciekawe mecz ten odbędzie się na stadionie klubu z Krakowa. Puszcza to ekipa posiadająca wiele wariantów dotyczących stałych fragmentów gry. Potwierdzeniem moich słów jest statystyka mówiąca o największej ilość zdobytych bramek po wyrzutach z autu. Ciekawym faktem jest to, że siedem trafień zaliczyli defensorzy. Bez wątpienia sztab Jacka Zielińskiego doskonale przygotuje swoich zawodników pod tą informację. Ostatnie zwycięstwo w lidze miało miejsce kilkanaście kolejek temu. Wtedy to pokonali oni ŁKS Łódź 2:1. Popularne ⹂Pasy’ w ostatnim czasie mają cholerny problem w grze defensywnej. W potyczce z Pogonią bramkarz skapitulował aż pięciokrotnie. Tuż przed przerwą kolejny łomot zaliczyli oni od Jagielloni, tracąc aż cztery bramki. Biorąc pod uwagę wszystkie fakty, faworytem wydaje się Cracovia.

Śląsk Wrocław vs Legia Warszawa (sobota 17:30 Wrocław)

Podopieczni Jacka Magiery to największe zaskoczenie obecnych rozgrywek, a najlepszym piłkarzem jest Erix Exposito. Hiszpan to obecny lider klasyfikacji króla strzelców Ekstraklasy. Ma on na koncie dziewięć trafień i trzy zaliczone asysty. Umówmy się, przed startem sezonu wielu ekspertów wskazywało Wrocławian jako jednego z kandydatów do spadku. Kilka tygodni temu trener Magiera podjął decyzję o przyznaniu opaski kapitana Erikowi. Decyzja ta wywołała ogromne zaskoczenie wśród wszystkich sympatyków Ekstraklasy, ale z biegiem czasu okazało się to strzałem w dziesiątkę. W ostatniej serii gier WKS stracił zwycięstwo w ostatniej akcji, a katem okazał się Szymon Czyż. Na dolny śląsk przyjedzie Legia Warszawa. Piłkarze prowadzeni przez Koste Runjaicia w ostatnim czasie przeżywają ciężkie chwile. Oprócz trzech porażek z rzędu warto wspomnieć o ogromnym skandalu w Alkmaar.

Po ostatnim gwizdku arbitra doszło do skandaliczny scen, w których obserwowaliśmy ataki policjantów na piłkarzy i prezesa klubu. Bez wątpienia wydarzenie to wpłynęło na przygotowanie do przegranej potyczki z Rakowem. Sobotni hit odbędzie się w obecności kompletu widzów. Na stadionie ma pojawić się aż trzydzieści osiem tysięcy kibiców. Patrząc pod kątem historycznym Legioniści to najbardziej niewygodny rywal dla Śląska. Spotkania na wyjeździe to ciężki kawałek chleba dla Legii. Jak na razie zdobyli oni tylko pięć punktów na dwanaście możliwych. Według bukmacherów faworytem będą goście ze stolicy.

Lech Poznań vs ŁKS Łódź (sobota 20:00 Poznań)

Lechici to drużyna straszliwie krytykowana chodź, sytuacja w tabeli wygląda solidnie. Podopieczni Johna van den Broma zajmują szóstą pozycję ze stratą trzech punktów do liderującego Śląska Wrocław. W ostatnim czasie wielu kibiców zaczęło mieć spore wątpliwości wobec obecnego trenera. Powodem takiego obrotu spraw była z Pogonią 5:0. Klub regularnie zdobywa punkty, lecz styl pozostawia wiele do życzenia. Najlepszym strzelcem w całej kadrze zespołu jest Filip Marchwiński. Świeżo upieczony reprezentant Polski ma na koncie pięć trafień i jedną asystę. Dobrą informacją dla fanów Kolejorza jest coraz lepsza forma Adriela Ba Loua. Iworyjczyk strzelił dwa gole, notując przy tym identyczną ilość asyst. Na teren brązowego medalisty mistrzostw Polski przyjedzie zaprzyjaździony ŁKS Łódź.

W trakcie przerwy reprezentacyjnej pracę stracił Kazimierz Moskal, a zmienił go dobrze znany Piotr Stokowiec. Ostatnim pracodawcom szkoleniowca było Zagłębie Lubin. Łodzianie to jak na razie czerwona latarnia Ekstraklasy, co według wielu było do przewidzenia. Największą bolączką jest gra w defensywie. Goalkeeper skapitulował już dziewiętnaście razy. Według Mnie warto wspomnieć o statystyce dotyczącej spotkań na wyjeździe. W sezonie 23/24 ŁKS ma zero zdobytych punktów i tylko jedną strzeloną bramkę. Podsumowując możemy śmiało wskazać faworyta sobotniego grania. Oczywiście będzie nim Lech Poznań. 

Radomiak Radom vs Korona Kielce (niedziela 12:30 Radom)

Niedzielne granie rozpoczniemy w Radomiu. Tutejszy Radomiak podejmie Koronę Kielce. Niewiele dni temu usłyszeliśmy, że atmosfera w szatni Radomian jest bardzo zła. Stało się to za sprawą trenera, który powiedział piłkarzom o chęci rozwiązania umowy z klubem, jednak tak się nie stało. Mimo tak szokujących słów zawodnicy nie zawiedli swoich kibiców. W starciu z ŁKS-em zaprezentowali się z bardzo dobrej strony i finalnie zwyciężyli 3:0. Taki wynik zdecydował o kontynuowaniu pracy z obecnym szkoleniowcem. Zielono-biali są aktualnie na ósmej pozycji w tabeli z czternastoma punktami na koncie. Bez żadnych wątpliwości najlepszy zawodnikiem jest Pedro Henrique. Brazylijczyk znajduje się na drugiej pozycji w klasyfikacji króla strzelców Ekstraklasy. Goście z Kielc nie mogą czuć się bezpiecznie.

Przewagą nad strefą spadkową wynosi zaledwie jedno oczko. Dwa tygodnie temu w spotkaniu z Wartą Poznań bramkę wyrównującą zdobył Martin Remacie. Było to drugie trafienie z rzędu Belga. Pomimo tak niskiego miejsca obrona złocisto-krwistych wygląda naprawdę solidnie. Liczba straconych goli wynosi zaledwie dwanaście. W pięciu poprzednich pojedynkach pomiędzy obiema drużynami Radomianie zwyciężyli tylko raz. Wydaje się, że faworytem niedzielnego meczu będą gospodarze.

Widzew Łódź vs Ruch Chorzów (niedziela 15:00 Łódź)

Pewien czas temu władze Widzewa podjęły decyzję o zwolnieniu Janusza Niedźwiedzia. 41-letniego szkoleniowca zastąpił niezwykle utalentowany Daniel Myśliwiec, co jak na razie wydaje się znakomitym ruchem. Po objęciu sterów przez nowego trenera RTS bilans rozegranych spotkań wynosi 2-1-1. Jedyna porażka wydarzyła się w Gliwicach. W starciu ze Stalą Mielec zobaczyliśmy ofensywną wersję Łodzian. Zawodnicy oddali aż szesnaście strzałów, natomiast przełożyło się to tylko na jedno trafienie. Przed startem nowej kolejki Ruch Chorzów podobnie jak inni beniaminkowie znajduje się w strefie spadkowej. Z otoczenia Chorzowskiego klubu słychać informację mówiącą o tym, że niedzielne popołudnie będzie kluczowe dla dalszych losów Jarosława Skrobacza.

Popularni ⹂Niebiescy” znajdują się na przedostatniej pozycji i nie widać zbyt dużej nadziei na poprawę sytuacji. Cholernie ogromnym problemem jest postawa w grze obronnej. Goalkeeper Ruchu skapitulował już dwudziestokrotnie. Oprócz Puszczy jest to najgorszy wynik w całej lidze. Oba kluby ostatni raz zmierzył się na poziomie II ligi. Wtedy to czerwono-biało-czerwoni wygrali 3:0. Ostatnie zwycięstwo na wyjeździe Chorzowianie zaliczyli jeszcze w rozgrywkach 1 Ligi. Patrząc na wszystkie okoliczności, faworytem wydaje się ekipa z Łodzi.

Górnik Zabrze vs Raków Częstochowa (niedziela 17:30 Zabrze)

Drużyna, która najbardziej zawodzi swoich kibiców to Górnik Zabrze. ⹂Trójkolorowi” od dłuższego czasu znajdują się tuż nad strefą spadkową. Największym problemem Zabrzan jest gra w ofensywie. Bilans bramkowy na ten moment wynosi 7:15. W przegranym pojedynku z Zagłębiem Lubin piłkarze oddali aż dwadzieścia pięć strzałów, co oczywiście przełożyło się na zero strzelonych bramek. Trochę dni temu nadeszła informacja o długiej absencji Lukasa Podolskiego. Mistrz świata ma pauzować przez kilka nadchodzących tygodni. Kolejnymi problemami w klubie są zaległe wypłaty dla zawodników. Według Przeglądu Sportowego klub nie wypłacił wynagrodzenia za dwa poprzednie miesiące. Umówmy się, Górnik stał się jednym z głównych kandydatów do spadku z ligi.

Na śląsk przyjedzie Raków Częstochowa. Triumfatorzy z sezonu 22/23 są wiceliderem ligi z jedną kolejką rozegraną mniej od Śląska Wrocław. Oprócz bolesnej porażki w Poznaniu Częstochowianie punktują bardzo przyzwoicie. Podopieczni Dawida Szwargi w najbliższy czwartek zmierzą się ze Sportingiem Lizbona, chodzi oczywiście o rozgrywki Ligi Europy. Warto powiedzieć o fakcie dotyczącym ataku . Dwadzieścia dwa ta liczba pozwala Rakowowi na bycie drugą najlepszą ofensywą spośród wszystkich zespołów razem z Pogonią. Trener i kibice na pewno oczekują lepszej skuteczności Łukasza Zwolińskiego. Były zawodnik Lechii Gdański nie trafił do siatki od sierpnia. Oczywistym faworytem tej potyczki będą ⹂Medaliki”. 

Stal Mielec vs Warta Poznań (poniedziałek 19:00 Mielec)

Dwunasta kolejkę Ekstraklasy zakończymy w Mielcu. Miejscowa Stal będzie gościć Wartę Poznań. Zawodnicy prowadzeni przez Kamila Kieresia są po trzech porażkach z rzędu i posiadają tylko trzy punkty nad czerwoną strefową. Potencjalna porażka z ⹂Zielonymi” może spowodować ogromne nerwy w gabinetach klubu. Tym bardziej że najbliższy terminarz nie wygląda zbyt optymistycznie. Mielczan czekają spotkania z Legią, Jagiellonią i Górnikiem. Piłkarze grający na co dzień w Grodzisku Wielkopolskim prezentują się mocno słabo. Ostatnie zwycięstwo w lidze miało miejsce pierwszego września. Wtedy to pokonali oni ŁKS Łódź 0:2. Warciarze posiadają jedną z najsłabszych kadr w całej lidze. Dawid Szulczek patrząc, na zawodników jakich ma radzi sobie naprawdę przyzwoicie. Spoglądając na formę obu ekip, bardzo ciężko stwierdzić kto wyjdzie zwycięsko z tego starcia.

Tabela przed startem dwunastej kolejki

Terminarz nadchodzących spotkań

Piątek

Piast Gliwice vs Pogoń Szczecin 18:00 Gliwice

Jagiellonia Białystok vs Zagłębie Lubin 20:30 Białystok

Sobota

Puszcza Niepołomice vs Cracovia 15:00 Kraków

Śląsk Wrocław vs Legia Warszawa 17:30 Wrocław

Lech Poznań vs ŁKS Łódź 20:00 Poznań

Niedziela

Radomiak Radom vs Korona Kielce 12:30 Radom

Widzew Łódź vs Ruch Chorzów 15:00 Łódź

Górnik Zabrze vs Raków Częstochowa 17:30 Zabrze

Poniedziałek

Stal Mielec vs Warta Poznań 19:00 Mielec

Wpadnij na moje sociale

jeśli ci się podobało, wesprzyj moją działalność

dziękuję!

Udostępnij ten post

Zobacz więcej: