Wprowadzenie
Piąta kolejka Ekstraklasy zakończyła się pojedynkiem pomiędzy Cracovią a Piastem Gliwice. W Krakowie spotkały się ekipy, które w ubiegły tydzień wygrał swoje spotkania. Drużyna z Krakowa pokonała Zagłębie Lubin 2:1. Dublet w tym spotkaniu zaliczył napastnik ⹂Pasów”, czyli Patryk Makuch, natomiast ekipa trenera Vukovića pokonała Raków Częstochowa 2:1. Dzisiejszy pojedynek zapowiadał się bardzo ekscytująco. W poprzednim sezonie oba spotkania wygrał Piast. Według bukmacherów faworytem dzisiejszych zawodów był Piast Gliwice.
Wiele sytuacji Piasta, prowadzenie Cracovii
Od pierwszych fragmentów spotkania to Piast Gliwice próbował przejąć kontrolę wydarzeń na boisku, jednak to Cracovia miała dwa rzuty rożne, z których nic konkretnego nie wynikło. W kolejnych fazach spotkania całkowitą kontrolę nad spotkaniem przejął Piast. W ósmej minucie po znakomitym dośrodkowaniu w pole karne Cracovii piłkę głową uderzył Mosór, ale Madejski wykonał znakomitą paradę. Kilka sekund po tej sytuacji doskonałą okazję do objęcia prowadzenia zmarnował Felix. Hiszpan znalazł się pięć metrów przed bramką Cracovii i oddał uderzenie, które po raz kolejny wybronił goalkeeper ⹂Pasów”. Cracovia swoje pierwsze uderzenie oddała w dwunastej minucie, lecz Plach mimo problemów zbił piłkę na rzut rożny. Drużyna z Gliwic po kwadransie gry miała na koncie aż cztery wykonane kornery. W dwudziestej trzeciej minucie meczu rzut wolny z boku pola karnego Cracovii otrzymał Piast, jednak Katranis trafił tylko w mur postawiony przez rywali.
Podopieczni trenera Zielińskiego również stwarzali zagrożenie pod bramką przeciwników. W dwudziestej szóstej minucie bramkarz Piasta po raz drugi był zmuszony do interwencji. Piłkę w polu karnym zgrał Makuch, a Hoskonen próbował pokonać Placha, ale nieskutecznie. W kolejnych minutach dzisiejszego pojedynku to Cracovia stwarzała więcej niebezpieczeństwa. Czternaście minut przed zakończeniem pierwszej połowy bardzo aktywny Makuch oddał strzał z linii pola karnego, lecz piłka o włos minęła słupek bramki Piasta. Czterdziesta minuta mogła okazać się bardzo szczęśliwa dla kibiców w Gliwicach. Chrapek wdarł się w pole karne Cracovii, ale po raz kolejny świetną robinsonadą popisał się Madejski. Moment przed gwizdkiem sędziego Raczkowskiego fenomenalne podanie otrzymał Kallman i reprezentant Finlandii pokonał Placha. Cracovia wyszła na prowadzenie. Arbiter wziął gwizdek do swych ust i oznajmił zakończenie pierwszej części meczu. Mimo wielu znakomitych sytuacji Piasta to Cracovia zeszła do szatni w lepszych humorach.
Wyrównanie w doliczonym czasie gry
Po wznowieniu gry uderzenie oddał zawodnik z Krakowa, natomiast było one bardzo niecelne. Pierwszą groźną akcję w szeregach ⹂Piastunek” przeprowadził Ameyaw, który skierował piłkę do dobrze ustawionego Chrapka, a pomocnik Piasta uderzył niecelnie. Była to bardzo dogodna szansa na doprowadzenie do remisu. Pół godziny przed zakończeniem spotkania obaj trenerzy zdecydowali się na przeprowadzenie zmian w swoich zespołach. Na boisku pojawił się między innymi Damian Kądzior. Kilka sekund po pojawieniu się nowych piłkarzy na boisku kolejne uderzenie oddał Makuch, lecz Plach odbił piłkę. Druga połowa dzisiejszych zawodów stała na dużo gorszym poziomie niż pierwsza. Na boisku nie działo się zbyt wiele. Osiemnaście minut przed końcem regulaminowego czasu gry Piast miał rzut wolny z okolic trzydziestego metra od bramki rywali. Po wrzutce Kądziora i zgraniu głową Mosóra w czystej sytuacji do strzelenia gola znalazł się Felix, jednakże bramkarz Cracovii po raz kolejny uchronił swój zespół przed stratą bramki.
Niedługi czas po sytuacji hiszpana rzut wolny z szesnastu metrów otrzymała ekipa trenera Zielińskiego. Do piłki podszedł Rakoczy, który uderzył w mur. W końcowych fazach spotkania do zdecydowanych ataków przystąpił Piast. Po dośrodkowaniu w pole karne uderzenie oddał Dziczek, ale piłkę z linii bramkowej wybił piłkarz Cracovii. Popularne ⹂Pasy” mogły mówić o wielkim szczęściu. Arbiter do podstawowego czasu gry doliczył cztery minuty. W dziewięćdziesiątej pierwszej minucie sędzia podbiegł do monitora var i po zobaczeniu powtórek podyktował rzut karny dla Piasta Gliwice. Wykonawcą jedenastki został Patryk Dziczek i pewnym uderzeniem pokonał Madejskiego. Decyzja o podyktowaniu rzutu karnego była w stu procentach słuszna.
Kibice nie zobaczyli już żadnej dogodnej sytuacji do zdobycia bramki i sędzia zagwizdał po raz ostatni. Oba zespoły muszą zadowolić się podziałem remisu. Najlepszym piłkarzem na boisku był goalkeeper Cracovii, dzięki któremu biało-czerwoni nie przegrali dzisiejszego meczu. Trener Vuković może czuć ogromny niedosyt, gdyż jego zawodnicy wykreowali mnóstwo sytuacji do ⹂ukucia” swoich rywali.
Bramki i składy
Bramki: 44 Kallman, 90+4 Dziczek
Cracovia: Madejski, Ghita, Jugas, Hoskonen, Rapa, Oshima, Atanasov (63 Knap), Jaroszyński, Makuch (82 Bochnak), Rakoczy (82 Myszor), Kallman
Trener: Jacek Zieliński
Piast Gliwice: Plach, Mosór, Czerwiński, Pyrka, Katranis (71 Holubek), Tomasiewicz, Chrapek (83 Bykowski), Krykun (63 Kirejczyk), Dziczek, Ameyaw (63 Kądzior), Felix
Trener: Aleksandar Vuković
Terminarz
26 sierpnia
Warta Poznań – Cracovia 15:00 Grodzisk Wielkopolski
26 sierpnia
26 sierpnia
Piast Gliwice – Ruch Chorzów 20:00 Gliwice