Dotychczasowe wyniki osiemnastej kolejki Ekstraklasy układały się idealnie dla Lecha, ponieważ punkty straciła Pogoń i Śląsk, dlatego dzisiejsze zwycięstwo dałoby możliwość powiększenia przewagi nad głównymi rywalami w drodze po podium lub mistrzostwo Polski. Oczywiście “Poznańska Lokomotywa” znów się wykoleiła i przegrała z GKS-em. Jedyną bramkę w tym “widowisku” zdobył Patryk Dziczek, dla którego było to piąte trafienie w obecnych rozgrywkach. Posada trenera van den Broma stała się poważnie zagrożona, gdyż strata do lidera wynosi sześć punktów. Dla klubu z górnego śląska jest to ważna wygrana, bo przewaga nad strefą spadkową coraz bardziej malała.
Lech Poznań 0:1 Piast Gliwice
Pierwsze zagrożenie pod bramką gości stworzył Milić, który wygrał pojedynek główkowy, ale strzelił minimalnie nad poprzeczką. Potem przez długie minuty nie działo się kompletnie nic, oba zespoły próbowały atakować, lecz robiły to w bardzo powolnym tempie. Kwadrans przed przerwą całkowitą dominację na murawie przejął Lech, choć to Gliwiczanie zagrozili bramce Mrozka. Na linii pola karnego znalazł się Kądzior i bez zawahania strzelił na tyle dobrze, że goalkeeper gospodarzy był zmuszony do podjęcia interwencji. Moment później o włos od zdobycia bramki był Velde. Norweg wykiwał Pyrkę i wbiegł w pole karne po czym uderzył tuż obok słupka. Druga połowa to ciągłe ataki “Kolejorza”. Kwadrans po wznowieniu gry próbę Karlströma doskonałą interwencją zatrzymał Szymański.
W dalszych fragmentach meczu obraz spotkania nie uległ zmianie, KKS dalej atakował, natomiast defensywa zawodników Vukovicia spisywała się niezwykle solidnie. Mimo przewagi Lecha to Piast miał lepszą okazję na zdobycie gola, bo uderzenie Ameyawa z trudem obronił Mrozek. Piętnaście minut zanim sędzia podjął decyzję o doliczonym czasie gry Huka w polu karnym popchnął Ishak. Wideoweryfikacja trwała ponad dziesięć minut, jednak finalnie Karol Arys podjął decyzję o podyktowaniu jedenastki, którą pewnie na bramkę zamienił Dziczek. Odpowiedź podopiecznych Johna van den Broma mogła nadejść cholernie szybko, lecz w pojedynku Sobiech-Szymański lepszy okazał się bramkarz Piasta. W końcówce “Duma Wielkopolski” mocno nacisnęła na rywali. Finalnie “Piastunki” wygrały 0:1, co jest dużym zaskoczeniem dla większości obserwatorów naszej ligi.
Bramka i składy
Bramka: 86′ Dziczek
Lech Poznań: Mrozek, Milić, Douglas, Blažič (87 Sobiech), Pereira, Murawski, Karlström, Marchwiński (68 Sousa), Velde, Gholizadeh (68 Hotić), Ishak
Trener: John van den Brom
Piast Gliwice: Szymański, Mosór (71 Miguelito), Huk, Pyrka, Holubek, Dziczek, Tomasiewicz, Szczepański (68 Félix) , Kądzior (90+8 Mokwa), Chrapek, Ameyaw
Trener: Aleksandar Vuković