To już koniec fazy grupowej Ligi Mistrzów. W dzisiejszy wieczór zostanie rozegranych dziewięć ostatnich spotkań. Wiele rozstrzygnięć jest już znanych, ale takie rozgrywki jak Liga Mistrzów generują ogrom emocji i spoglądamy na nie z wielkim zaciekawieniem. Jeśli chodzi o Polaków, to dziś możemy zobaczyć ich dwóch. FC Barcelona Roberta Lewandowskiego ma już zapewnione pierwsze miejsce grupie i dlatego występ kapitana reprezentacji Polski jest bardzo wątpliwy. Początkowo Lewy nie znalazł się w kadrze na ten mecz, jednak Xavi zmienił swoją decyzję i finalnie Lewandowski poleciał do Belgii. Rywalem “Dumy Katalonii” będzie zamykający tabelę Royal Antwerp FC. Drugi z biało-czerwonych Łukasz Łakomy, który występuje w szwajcarskim Young Boys, również ma okazję na zdobycie kolejnych minut.
Jego klub nie ma już szans na awans, lecz udział w Lidze Europy jest już pewny. Należy przypuszczać, że 22-letni pomocnik dostanie szansę, by pokazać się na tle niemieckiego RB Lipsk. W tej samej grupie będący pod formą Manchester City wybierze się do Zvezdy na potyczkę z tutejszą Crveną. Spośród wszystkich meczów najciekawiej zapowiada się starcie Borussi Dortmund z PSG. W tym przypadku zatriumfować muszą francuzi, bo ewentualne zwycięstwo Newcastle nad Milanem sprawi, że paryżanie będą musieli pogodzić się z spadkiem do Ligi Europy. BVB jest liderem i do przypieczętowania tego faktu wystarczy im remis. Brak awansu do fazy pucharowej przez mistrzów Francji może oznaczać ogromne przemeblowanie w całym klubie.
Chodzi głównie o dalszą pracę Luisa Enrique, czyli trenera. Hiszpan w tym pojedynku nie może skorzystać z Ousmane Dembele, ponieważ skrzydłowego czeka pauza z powodu nadmiaru żółtych kartek. Walka o końcowe liderowanie odbędzie się w Madrycie, gdzie Atletico z jedenastoma punktami na koncie zagra z Lazio Rzym. Ekipa Maurizio Sarriego ma jedno oczko mniej i do wygrania grupy potrzebne jest tylko i wyłącznie zwycięstwo. Warto wspomnieć o zawodach między FC Porto a Szachtarem Donieck. Obie drużyny posiadają identyczną ilość punktów, natomiast wyżej są portugalczycy, gdyż mają lepszy bilans bramkowy. Wszystkie spotkania można śledzić na antenach Polsatu sport premium.