Legia Warszawa przegrywa z drużyną Austrii Wiedeń

Garstka przedmeczowych informacji

Legia Warszawa w czwartkowy wieczór rozegrała pierwsze z dwóch spotkań w ramach eliminacja Ligi Konferencji Europy. Rywalem klubu z Łazienkowskiej była Austria Wiedeń, która ma spore kłopoty finansowe. W 2006 roku oba zespoły spotkały się w finale kwalifikacji Ligi Europy. Wówczas drużyna z Austrii wygrała to spotkanie. Kibice Legii mieli nadzieję, że ich ulubieńcy zrewanżują się za poprzednią klęskę i awansują do IV rundy eliminacji. Lekkim faworytem tego dwumeczu jest oczywiście klub z Warszawy, lecz nie od dziś wiadomo, że Europejskie Puchary lubią rządzić się swoimi prawami.

Legia jest ostatnio w dobrej formie. Poza remis w Kazachstanie drużyna niemieckiego szkoleniowca  wygrała swoje wszystkie dotychczasowe spotkania. A więc kibice, którzy wypełnili stadion, po brzegi liczyli, że piłkarze dadzą z siebie wszystko i wygrają dzisiejsze spotkanie. Austria w poprzedniej rundzie miała spore problemy z drużyną Borac Banja Luka. Austriacy w pierwszym spotkaniu u siebie wygrali tylko 1:0, natomiast w rewanżu 2:1.

Nieudana pierwsza połowa Legii Warszawa

Spotkanie rozpoczęło się od odważnych poczynań ofensywnych klubu z Austrii. Austria w ciągu dwóch pierwszych minut oddała strzał niecelny oraz wykonała rzut rożny. Pierwsza groźna akcja Legii nadeszła już w piątej minucie. Skrzydłem przedarł się Paweł Wszołek i oddał strzał na bramkę, lecz bramkarz Austrii świetnie wybronił uderzenie skrzydłowego klubu z Warszawy. W jedenastej minucie spotkania Austria Wiedeń zdobyła pierwszą bramkę. Fatalny błąd przy wyprowadzeniu piłki popełniła defensywa Legii, obrońca stracił futbolówkę we własnym polu karnym, co skrzętnie wykorzystał napastnik Austrii, wykorzystując stuprocentową sytuację. Legia po siedemnastu minutach była totalnie zaskoczona dotychczasowym przebiegiem tego spotkania. W kolejnych minutach spotkania klub ze stolicy próbował przejąć kontrolę nad meczem. Świetną okazję do zdobycia bramki miał Marc Gual, ale odskoczyła mu piłka w sytuacji sam na sam. Wojskowi swoje ataki przeprowadzali głównie skrzydłami, bardzo aktywnym piłkarzem był Paweł Wszołek, który kilka razy zagroził bramce Austrii.

 W 32 minucie Legia Warszawa przeprowadziła świetną akcję skrzydłem. Niekryty Paweł Wszołek otrzymał podanie w pole karne, uderzył z pierwszej piłki, ale bramkarz Austrii po raz drugi obronił strzał piłkarza z ulicy Łazienkowskiej. Kolejna groźna sytuacja pod bramką Kacpra Tobiasza nadeszła pod koniec pierwszy połowy. Groźny strzał z linii pola karnego oddał napastnik Austrii, jednakże piłka odbiła się od defensora Legii Warszawa i minęła słupek bramki Austrii. Sędzia zakończył pierwszą połowę i piłkarze zeszli do szatni przy wyniku 0:1 dla klubu z Austrii. Legia Warszawa w drugiej połowie musiała zdecydowanie poprawić swoją grę ofensywną, jeśli chciała odwrócić losy spotkania.

Remis w drugiej połowie

Legia Warszawa od początku drugiej połowy zdecydowanie ruszyła na drużynę Austrii Wiedeń. Pierwszy celny strzał Legia oddała siedem minut po wznowieniu gry. Jednak bramkarz klubu z Austrii bez problemu wybronił uderzenie piłkarza Legii. W 56 minucie spotkania Austria Wiedeń podwyższyła swoje prowadzenie. Świetne dośrodkowanie w pole karne wykorzystał napastnik Austrii, który zdobył swoją drugą bramkę w meczu. Kilka minut później stuprocentową sytuację na zdobycie kontaktowej bramki zmarnował Pekhart. Tylko sam piłkarz może wiedzieć, jak mógł nie wykorzystać tej sytuacji. W kolejnych minutach Podopieczni niemieckiego szkoleniowca próbowali zagrozić bramce rywali, ale bezskutecznie. W 75 minucie świetny strzał oddał Muci. Bramkarz Austrii popisał się świetną interwencją, która ochroniłą jego drużynę przed stratą bramki. Po raz kolejny świetny strzał z dystansu oddał Muci, ale bramkarz znów popisał się świetną paradą.

W 85 minucie Austria mogła dobić Legię. W sytuacji sam na sam znalazł się napastnik Austrii, jednak Tobiasz obronił uderzenie. Dwie minuty później Legia Warszawa zdobyła kontaktową bramkę. Fenomenalne dośrodkowanie w pole karne otrzymał bardzo aktywny Muci, który uderzeniem głową pokonał bramkarza Austrii. Trzeba przyznać, że decyzja o wpuszczeniu Muciego na boisko była bardzo trafna. W kolejnych minutach nie oglądaliśmy żadnej groźnej sytuacji i spotkanie zakończyło się porażką Legii 1:2. Muci dzisiejszym spotkaniem z pewnością zapewnił sobie miejsce w wyjściowym składzie na mecz rewanżowy. Niestety Legia po raz kolejny nie pomaga w kontekście zdobyczy punktowej w krajowym rankingu. Rewanż odbędzie się 17 sierpnia o godzinie 19:00.

Składy i bramki

Bramki: 11 Huskovic, 56 Husković, 87 Muci

Legia Warszawa Tobiasz, Pankov (37 Jędrzejczyk), Augustyniak, Ribeiro, Kun (74 Baku), Elitim (74 Celhaka), Slisz (60 Rosołek), Wszołek, josue, Pekhart, Gual (60 Muci)

Trener: Kosta Runjaić

Austria Wiedeń: Fruchtl, Lucas Galvao, Plavotić (6 Handl), Ranftl, Martins, Potzmann (46 Polster), Holland, Braunoder, Gruber (67 Fischer), Husković (67 Silva Kani), Fritz (89 Guenouche)

Trener: Michael Wimmer

Zobacz też https://matiosporcie.pl/pogon-szczecin-przegrala-bardzo-wysoko/

Wpadnij na moje sociale

jeśli ci się podobało, wesprzyj moją działalność

dziękuję!

Udostępnij ten post

Zobacz więcej: