Lech Poznań wygrał mecz, ale pozostał niedosyt

Przedmeczowe informacje

Lech Poznań rozegrał dzisiaj mecz w ramach II rundy kwalifikacji Ligi Konferencji Europy. Brązowi medaliści z poprzedniego sezonu zmierzyli się z drużyną Żalgiris Kowno. Jest to zespół, który gra na co dzień w Litwie. Bez żadnych wątpliwości kolejorz był zdecydowanym faworytem spotkania. Lech ostatni mecz rozegrał w Gliwicach, gdzie po dwóch bramkach Filipa Marchwińskiego wygrał z Piastem 1:2. Kibice w Poznaniu przed spotkaniem oczekiwali od swojej drużyny, że losy awansu do III rundy zostaną rozstrzygnięte już w dzisiejszym meczu. Według bukmacherów Lech był zdecydowanym faworytem dzisiejszego spotkania. 

Przebieg pierwszej połowy spotkania

Lech od samego początku pokazał kto, będzie rządzić na boisku przez cały mecz. Przez pierwsze minuty kolejorz spokojnie utrzymywał się przy piłce na połowie rywali. Jedenasta minuta okazała się bardzo szczęśliwa dla kibiców Lecha. Po pięknym dośrodkowaniu w pole karne, jakie wykonał Alfonso Sousa, pięknym strzałem głową popisał się nowy piłkarz Lecha, czyli Hotic ustalając wynik na 1:0 dla Lecha Poznań. Kilka sekund po strzelonej bramce świetną okazję na zdobycie drugiej bramki dla Lecha miał nowy defensor Lecha a konkretnie Andersson, ale bramkarz pokrzyżował jego plany. Lech zdominował totalnie swojego rywala, pierwszy kwadrans był świetny w wykonaniu klubu z Poznania. Przez pierwszy kwadrans najbardziej aktywnym piłkarzem w ekipie Van der Broma bez wątpienia był Dino Hotić, który oprócz strzelonej bramki pokazywał się do gry oraz oddawał strzały.

W 26 minucie spotkania po pięknym podaniu Velde świetną okazję do zdobycia swojej drugiej bramki miał Hotić, ale piłka przeleciała minimalnie obok prawe słupka bramki. Przez kolejne minuty spotkania na boisku nie działo się zbyt wiele. Dopiero w 38 minucie po świetnym zagraniu w pole karne drużyny z Kowna Filip Szymczak uderzył ekwilibrystycznie, ale piłka uderzyła w poprzeczkę. Lech w 41 minucie zdobył drugą bramkę, a na listę strzelców wpisał się defensor kolejorza Antonio Milić. Przed końcem pierwszej połowy zdobył tzw. bramkę do szatni, a na listę strzelców wpisał się defensywny pomocnik klubu z Poznania, czyli Radosław Murawski. Lech zdemolował drużynę z Litwy i do szatni schodził przy wyniku 3:0.

Druga połowa

Podopieczni Van der Broma drugą połowę rozpoczęli bardzo aktywnie, z chęcią zdobycia czwartej bramki. W 57 minucie spotkania piłkarz z Kowna oddał fenomenalny strzał z daleka i niespodziewanie Litwini zdobyli pierwszą bramkę w tym spotkaniu, zmieniając wynik na 3:1. Szkoleniowiec Lecha na boisko wpuścił dobrze znanego kibicom ekstraklasy Mikaela Ishaka, który był bardzo blisko zdobycia bramki, ale piłkę lecącą do bramki wybił defensor klubu z Kowna. W drugiej połowie gra drużyny Lecha znacznie się pogorszyła, pojawiło się sporo niedokładności, co skutkowało sytuacjami bramkowymi dla drużyny z Litwy. Po zmianach Lech opanował z powrotem wydarzenia na boisku i dążył do zdobycia czwartej bramki, w 89 minucie strzał oddał Joel Pereira, ale bramkarz drużyny rywali zbił piłke na rzut rożny. Finalnie spotkanie zakończyło się wygraną drużyny Lecha Poznań 3:1. Kibice z Poznania mogą być umiarkowanie zadowoleni z występu swoich piłkarzy. Lech rozegrał świetną pierwszą połowę, ale druga połowa zostawiła już bardzo wiele do życzenia. Wydaje się, że kolejorz tym meczem zapewnił sobie awans do III rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy. Rewanż w Kownie odbędzie się 3 sierpnia o godzinie 18:00.

Bramki i składy

Bramki: Hotić 11, Milić 41, Murawski 45+2, Fase 57

Lech Poznań:Bednarek, Pereira, Blazić, Milić, Andersson (58 Douglas), Murawski, Hotić (58 Ishak), Marchwiński (42 Karlstrom), Sousa (83 Wilak), Velde, Szymczak (83 Sobiech)

Trener: John van den Brom

Żalgiris Kowno: Mikelionis, Noslin, Spano Rahou, Girdvainis, Latouchent (79 Karvatskyi), Uzela, Dapkus (65 Kloniunas), Armanavicius (60 Silkaitis), Fase, Kucys (60 Dolznikov), Auzmendi Arruabarrena (79 Valskis)

Trener: Marius Stankevičius

Zobacz też https://matiosporcie.pl/legia-warszawa-tylko-remisuje-w-drodze-do-fazy-grupowej-ligi-konferencji-europy/

Wpadnij na moje sociale

jeśli ci się podobało, wesprzyj moją działalność

dziękuję!

Udostępnij ten post

Zobacz więcej: