Reprezentacja Polski w finale baraży
Reprezentacja Polski wygrała półfinałowy mecz barażowy z Estonią. Biało-czerwoni zagrali całkiem dobrze i wygrali aż 5:1. W finale biało-czerwoni zmierzą się z Walią, która bez problemu pokonała Finlandię 3:1. Z pewnością będzie to ciężkie spotkanie, bo Walijczycy u siebie są niezwykle groźni, choć poprzednio wygraliśmy na ich boisku 0:1. Istotną informacją dla Michała Probierza jest kontuzja Frankowskiego i Casha.
Na razie nie wiadomo czy obaj zawodnicy będą gotowi na wtorkowe spotkanie w Cardiff. Po ostatnim gwizdku arbitra wściekły na kolegów z zespołu był Wojciech Szczęsny, ponieważ doprowadzili oni do straty bramki. Podsumowując zagraliśmy dobre zawody, ale przeciwnik był po prostu beznadziejny.
Wpadnij zobaczyć mój nowy odcinek na kanale YouTube 👉link
Polska 5:1 Estonia
Bramki: 22′ Frankowski, 50′ Zieliński, 70′ Piotrowski, 74′ Mets (samobój), 76′ Szymański
Od samego początku Polacy dążyli do jak najszybszego objęcia prowadzenia. W 4’ minucie bramkarza gości do interwencji zmusił Piotr Zieliński. Chwilę później poprzeczkę obił Nicola Zalewski. W 22’ minucie piękne podanie prostopadłe Jakuba Piotrowskiego na gola zamienił Przemysław Frankowski.
Poszedł Przemysław Frankowski jak dzik w żołędzie 🔥💪 Pazernie, do końca – i do bramki! 🇵🇱
— TVP SPORT (@sport_tvppl) March 21, 2024
🔴📱 Transmisja online meczu #POLEST 👉 https://t.co/hj7Zlkih1V pic.twitter.com/oua4fi7SGY
Jeszcze w pierwszej połowie czerwoną kartkę otrzymał Maksim Paskotsi. Od tego momentu Estończycy cofnęli się całym zespołem na własną połowę. Do przerwy wynik na tablicy świetlnej pokazywał 1:0.
Pięć minut po wznowieniu gry prowadzenie podwyższył Piotr Zieliński. Z piłką w pole karne wbiegł Zalewski, po czym wykiwał dwóch rywali i ładnym dośrodkowaniem obsłużył zawodnika SSC Napoli.
2:0!!! ❤️🇵🇱 pic.twitter.com/PPX9BSjo0a
— TVP SPORT (@sport_tvppl) March 21, 2024
W 70′ minucie piękną bramkę zdobył Jakub Piotrowski, który zagrał bardzo dobry mecz. 26-latek otrzymał podanie przed pole karne i bez wahania uderzył idealnie przy słupku. Przy tym strzale bramkarz Estonii był całkowicie bez szans.
Ozdoba spotkania – cudowny gol Piotrowskiego! 🚀😍 #POLEST pic.twitter.com/FcEOajvKgt
— TVP SPORT (@sport_tvppl) March 21, 2024
Trzy minuty po trafieniu Piotrowskiego do własnej bramki trafił Karol Mets, który chciał zablokować wrzutkę Zalewskiego tylko, lecz zrobił tona tyle źle, że pokonał swojego golkipera.
Piątego gola strzelił Sebastian Szymański. Pomocnik Fenerbahce Stambuł wykorzystał niefrasobliwość obrońców gości i kopnął piłkę obok próbującego interweniować Karla Heina.
Mimo gry w osłabieniu Estonia zdobyła honorowego gola. Wojciecha Szczęsnego pokonał Martin Vetkal, który na co dzień występuje w młodzieżowym zespole AS Romy.
Powiedzieć, że Wojciech Szczęsny był zdenerwowany po straconej bramce, to jak nic nie powiedzieć… 👀#POLEST pic.twitter.com/LLNey1iWFA
— TVP SPORT (@sport_tvppl) March 21, 2024