Krzysztof Piątek wraca do formy, jaką prezentował na początku swojej przygody w barwach Milanu. W niedzielne południe Polski napastnik ustrzelił hat-tricka w wyjazdowym meczu 23 kolejki Super League z Konyasporem. W pewnym momencie Basaksehir przegrywał już 2:0, ale dzięki trafieniom Polaka wygrał 3:2. Pierwszy gol padł po pewnie wykorzystanym rzucie karnym, a drugi po strzale głową.
Decydująca bramka padła w 92 minucie po bardzo dobrym uderzeniu z trudnej pozycji. To zwycięstwo oznacza, że drużyna Piątka oddaliła się od strefy spadkowej na odległość siedmiu punktów. Biorąc pod uwagę rozgrywki ligowe, 28-latek ma na koncie dziesięć goli i jedną asystę.
Identyczną ilość bramek ma również Adam Buksa. Tuż za ich plecami znajduje się Sebastian Szymański, który pokonał bramkarzy dziewięć razy. Były piłkarz między innymi Cracovii swoją dobrą postawą w ostatnim czasie sprawia, że selekcjoner Michał Probierz będzie miał duży ból głowy w kwestii powołań na marcowe baraże do Euro 2024 w Niemczech.