Za nami ostatnie spotkania fazy grupowej Ligi Mistrzów w historii. Od następnego sezonu zobaczymy rozgrywki w całkowicie innych formacie. W środowy wieczór debiut zaliczył Łukasz Łakomy, który w meczu z RB Lipsk rozegrał ponad dwadzieścia minut. Znów ze słabej strony pokazał się Robert Lewandowski. Kapitan reprezentacji polski w starciu z Royal Antwerp FC spędził na boisku siedemdziesiąt jeden minut. FC Barcelona przegrała z belgami 3:2 i po raz kolejny doznała kompromitacji. W tej samej grupie FC Porto zagrało z Szachtarem Donieck. Bez wątpienia był to najlepszy pojedynek w ten wieczór, bo wszyscy oglądający to widowisko zobaczyli aż osiem bramek. Podopieczni Sérgio Conceição urządzili sobie prawdziwy festiwal strzelecki, ponieważ końcowy rezultat wyniósł 5:3. To zwycięstwo zapewniło udział w 1/16 finału.
Niesamowite zwroty akcji miały miejsce w grupie F, gdzie występuje między innymi PSG. Zawodnicy prowadzeni przez Luisa Enrique zremisowali na trudnym terenie w Dortmundzie z Borussią 1:1. Taki wynik pozwolił paryżanom na uzyskanie awansu z drugiego miejsca, lecz mogą oni mówić o bardzo dużym szczęściu. Newcastle wygrywało z Milanem 1:0, co dawało im wyjście z grupy, jednak finalnie to ekipa trenera Stefano Piolego zdobyła trzy punkty i zajęła trzecią pozycję. Przypomnijmy, że zajęcie tego miejsca zapewnia udział w Lidze Europy. Pierwsze miejsce przypieczętowało Atletico Madryt, które ograło bez problemu Lazio Rzym 2:0. Niespodziewane rozstrzygnięcie miało miejsce w Glasgow. W potyczce między Celticem a Feyenoordem Rotterdam górą wyszli szkoci, wygrywając 2:1. Dla mistrzów holandii był to mecz o nic, gdyż szanse na awans wynosiły zero procent.
Tabela grup (E,F,G,H)
