Kacper Bieszczad w ostatniej chwili przed meczem z Radomiakiem Radom zastąpił w bramce Vladana Kovacevicia. Trener Dawid Szwarga w przedmeczowej rozmowie z reporterem Canal+ zdradził, że Bośniacki bramkarz doznał kontuzji, która wyeliminowała go na dzisiejszy pojedynek w Radomiu.
Wynik spotkania otworzyli podopieczni Macieja Kędziorka. Po wyrzucie z autu piłkę niefortunnie do własnej bramki skierował Svarnas, choć największy wkład w utratę tego gola miał Crnac. Tuż przed przerwą fatalny błąd zaliczył Kacper Bieszczad.
Bramkarz mistrzów Polski nie trafił w piłkę, co zakończyło się utratą drugiego gola. Strzelcem bramki został Jardel. Dla zawodnika z Gwieni Bissau było to debiutanckie trafienie w barwach Radomiaka.
Wpadnij na mój kanał na YouTube 👉 link Jeśli ci się spodoba, to zostaw suba i kciuka w górę!
Dołącz do mojej grupy na FB link
Chwilę po wznowieniu gry kontakt ekipie Rakowa Częstochowa dał Papanikolaou. W kolejnych minutach spotkania mistrzowie Polski przycisnęli, ale dobra postawa golkipera Radomiaka sprawiła, że udało się dowieźć prowadzenia do końca.
W następnej serii gier Raków na własnym stadionie zagra z Legią Warszawa. Może to być decydujący mecz dla przyszłości trenera Dawida Szwargi, ponieważ forma Rakowa w tym roku jest bardzo słaba. „Warchoły” w następnej kolejce zmierzą się na wyjeździe z ŁKS-em Łódź.
Zobacz więcej treści z mojego bloga