Wprowadzenie
Inauguracja siedemnastej kolejki Ekstraklasy nastąpiła w Grodzisku Wielkopolski. Będąca w dobrej formie Warta Poznań zmierzyła się z jedną z rewelacji tego sezonu, czyli Jagiellonią Białystok. Tydzień temu Poznanianie niespodziewanie zremisowali z Legią Warszawa 2:2, natomiast mogli ogromny zawód, gdyż wygrywali już 0:2. Przed startem nowej serii gier klub znajdował się na trzynastej pozycji z przewagą dwóch punktów nad strefą spadkową. Zupełnie inne nastroje mają wszyscy ludzie kibicujący na podlasiu. Ich ulubieńcy od dłuższego czasu są wiceliderem ze stratą pięciu oczek do liderującego Śląska Wrocław. Biorąc pod uwagę dotychczasowe poczynania obu ekip, mogliśmy łatwo wskazać faworyta jakim była popularna ⹂Jaga”.
Błąd Adriana Lisa
Kilkanaście sekund po początkowym gwizdku arbitra doszło do kuriozalnej sytuacji, dzięki której Jagiellonia Białystok objęła prowadzenie. Defensor gospodarzy podał do Adriana Lisa, a ten skiksował, co skrzętnie wykorzystał Kristoffer Hansen, dając radość swojemu zespołowi. W dziesiątej minucie totalnie nieudany strzał oddał Jesús Imaz. Warta pierwszy kwadrans gry mogła, zakończyć zdobywając bramkę. Podanie polu karnym otrzymał Dario Vizinger i uderzywszy, trafił on w słupek. Niewiele chwil później próbę pokonania po rzucie rożnym podjął Dimitrios Stavropoulos, jednak Zlatan Alomerović nie musiał interweniować. Odpowiedzią gości było obicie słupka z powodu pięknego kopnięcia futbolówki przez Hansena. W trzydziestej drugiej minucie ⹂Zieloni” doprowadzili do wyrównania. Dośrodkowanie z rzutu rożnego i błąd goalkeepera rywali antycypował Maciej Żurawski, który bez problemu wbił piłkę do pustej bramki. Trzeba przyznać, że podopieczni Dawida Szulczka zasłużyli na tego gola, ponieważ prezentowali się lepiej. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1:1.
Trafienie Hiszpana i czerwona kartka
Na drugą część meczu obie ekipy wyszły w identycznych składach. Od momentu wznowienia pojedynku mogliśmy oglądać niezwykle dynamiczne tempo gry, lecz dogodniejsze sytuacje na pokonanie Alomerovicia miała drużyna z Poznania. Sześćdziesiąta siódma minuta okazała się szczęśliwa dla fanów z podlasia, bo na ponowne prowadzenie wyszły ⹂Pszczółki”. Wystrzeloną piłkę w pole karne wypluł Lis, a dobitkę skutecznie wykończył José Naranjo. Trochę po tym wydarzeniu drugą żółtą kartką ukarany został Filip Borowski. Przez resztę spotkania ⹂Warciarze” musieli, radzić sobie grając w osłabieniu. Fakt ten spowodował przejęcie całkowitej kontroli na boisku przez Jagiellonię. Finalnie BKS dowiózł korzystny rezultat i wygrał 1:2.
Bramki i składy
Bramki: 1 Hansen, 32 Żurawski, 67 Naranjo
Warta Poznań: Lis, Stavropoulos (69 Pleśnierowicz), Matuszewski, Țîru, Luís (69 Kiełb), Kupczak, Borowski, Přikryl, Szmyt, Żurawski (69 Maenpaa), Vizinger (69 Eppel)
Trener: Dawid Szulczek
Jagiellonia Białystok: Alomerović, Skrzypczak, Diéguez, Sáček, Wdowik, Nené, Romańczuk, Marczuk (64 Kupisz), Naranjo, Hansen, Imaz
Trener: Adrian Siemieniec
Terminarz
5 Listopada
Jagiellonia Białystok vs Warta Poznań 21:00 Białystok (Puchar Polski)
8 Listopada
Pogoń Szczecin vs Warta Poznań 20:30 Szczecin
10 Listopada
Jagiellonia Białystok vs Raków Częstochowa 17:30 Białystok