We wtorkową noc Iga Świątek rozpoczęła udział w turniej Australian Open. Rywalką warszawianki była Sofia Kenin, która wygrywała tutaj w 2020 roku. Ostatecznie Polka poradziła sobie z rywalką w dwóch setach, ale nie było wcale tak łatwo. Po pierwszych dwóch gemach był remis 1:1, jednak w trzecim Iga straciła swoje podanie. W kolejnych partiach obie zawodniczki serwowały na tyle dobrze, że nie było żadnego przełamania. Podczas szóstego gema Kenin popełniła dwa z rzędu podwójne błędy serwisowe i Świątek wykorzystała to, doprowadzając do remisu 3:3. W dwóch następnych gemach obie tenisistki utrzymały serwis. W dziewiątym Amerykanka przełamała Igę, było 4:5. 25-latka miała na swojej rakiecie możliwość wygrania pierwszego seta, jednak tak się nie stało.
Podopieczna Tomasza Wiktorowskiego po świetnej grze doprowadziła do ponownego remisu. Kolejne minuty nie przyniosły przełamania i do wyłonienia zwyciężczyni potrzebny był tie-break. W nim Iga pokazała, która tenisistka jest wyżej w rankingu. Tie-break zakończył się wynikiem 7:2. Drugi set nie był już tak dobry w wykonaniu rozstawionej z numerem 41 zawodniczki, choć na początku grała naprawdę na wysokim poziomie. Po pierwszych sześciu gemach mieliśmy remis 3:3. Od siódmego Kenin spuchła, ponieważ Polka wygrała wszystkie następne gemy i zameldowała się w drugiej rundzie. Kolejną rywalką Świątek będzie Danielle Collins lub Angelique Kerber.
Iga Świątek 7:6 6:2 Sofia Kenin
Iga is off and running! 🏃♀️
— #AusOpen (@AustralianOpen) January 16, 2024
The No.1 seed overcomes the challenge from Sofia Kenin winning 7-6(2) 6-2. #AusOpen • #AO2024 pic.twitter.com/S9J9zpacce