Ekstraklasa-Zapowiedź dziewiątej kolejki

Wprowadzenie

W poprzedniej kolejce Ekstraklasy zobaczyliśmy dużą ilość bramek. W dziewięciu rozegranych spotkaniach padło aż dwadzieścia sześć trafień. Oprócz niespodzianki w Mielcu nie odnotowano żadnych zaskakujących rezultatów. Po raz drugi w tym sezonie punkty ligowe straciła Legia Warszawa. Klub ze stolicy zremisował z Piastem 1:1, a kompletnie niezasłużoną czerwoną kartką ukarany został Josue. Kolejne trzy oczka zgarnęła Jagiellonia Białystok. Podopieczni trenera Adriana Siemieńca pokonali Radomiak Radom 3:2. W piątkowy wieczór odbyły się wielkie derby Śląska pomiędzy Górnikiem a Ruchem. Ostatecznie Zabrzanie pokonali rywali po jedynej bramce Lukasa Podolskiego. W dziewiątej serii gier czeka nas ⹂Klasyk Polskiej Piłki”. Chodzi tutaj o starcie Legii z Górnikiem z Zabrza. Oprócz tego ciekawe spotkanie zapowiada się we Wrocławiu. Tutejszy Śląsk zagra z Piastem Gliwice. 

Korona Kielce vs Widzew Łódź (piątek 18:00 Kielce)

Korona Kielce to czerwona latarnia naszej Ligi. Podopieczni trenera Kamila Kuzery w poprzednim meczu wygrywali z Pogonią, by potem stracić trzy gole i finalnie ponieść porażkę 3:1. Kielczanie po siedmiu rozegranych kolejkach mają na koncie zaledwie pięć punktów i aż cztery porażki. Tym razem rywalem ⹂Żółto-Czerwonych” będzie Łódzki Widzew. Ostatni czas dla kibiców RTS-u był ciężki. W tym roku piłkarze zwyciężyli zaledwie pięciokrotnie. W ostatnim pojedynku z Cracovią Kraków debiut zaliczył nowy trener Widzewa, czyli Daniel Myśliwiec. 37-latek na pewno zapamięta ten dzień na długo, ponieważ był to jego pierwszy mecz w najwyższej klasie rozgrywkowej jako pierwszy trener zespołu. Widzewiacy po świetnych zawodach pokonali ekipę z Krakowa 2:0. A otwierające wynik trafienie zaliczył niezawodny Bartłomiej Pawłowski. W poprzednim spotkaniu pomiędzy oboma zespołami Kielczanie wygrali aż 3:0. Z pewnością wszyscy kibice obserwujący piątkowe starcie mogą oczekiwać wielu bramek. Według mnie faworytem tej potyczki będzie drużyna z Łodzi. 

ŁKS Łódź vs Jagiellonia Białystok (piątek 20:30 Łódź)

⹂Rycerze wiosny” po przerwie na kadrę wybrali się do Częstochowy. Po bardzo dobrym meczu Podopieczni Kazimierza Moskala ulegli Rakowowi 1:0. Sam Kay Tejan powinien mieć na koncie co najmniej jednego gola. ŁKS po ośmiu kolejkach zajmuje dopiero przedostatnią lokatę. Wielkim problemem jest gra w defensywie, co pokazuje ilość straconych bramek. A wynosi ona aż dwanaście. Bez żadnych wątpliwości najlepszy zawodnikiem jest Alexander Bobek. Gdyby nie 19-letni goalkeeper to klub miałby o wiele więcej straconych goli. Do Łodzi przyjedzie wyśmienicie grająca Jagiellonia Białystok. Ekipa z Podlasia dość nieoczekiwanie jest wiceliderem Ekstraklasy. Ekipa prowadzona przez Adriana Siemieńca ma na koncie pięć zwycięstw i nie widać, żeby się zatrzymywała. Jaga ma na koncie piętnaście strzelonych bramek, co obok Śląska jest najlepszym wynikiem w całej stawce. W niedzielnym pojedynku z Radomiakiem Radom hat-trick asysty zaliczył 19-letni Dominik Marczuk.

Jak na razie dużym pozytywem jest forma Afimico Pululu. Angolczyk ma na koncie trzy trafienia i jedną asystę. W piątek faworytem będą Żółto-Czerwoni, ale ŁKS z pewnością będzie chciał przerwać niekorzystną passę i w końcu zapunktować. Słabym punktem Jagiellonii jest gra w defensywie. Xg, czyli statystyka, która mówi nam, o prawdopodobieństwie bramki jest wysoka. Jednak w tym przypadku chodzi mi o tracenie goli. Statystyka ta wynosi 1.43. Biorąc dotychczasową postawę obu klubów, pewniejszą opcją jest postawienie na ⹂Jagę”.

Radomiak Radom vs Puszcza Niepołomice (sobota 12:30 Radom)

Radomiak przez wielu ekspertów był wskazywany jako jedna z rewelacji tego sezonu. Jednak sytuacja nie wygląda tak różowo. Radomianie obecnie zajmują dziewiątą pozycję w tabeli i mają jedenaście straconych bramek. Najlepszym zawodnikiem w układance Rumuńskiego szkoleniowca jest Pedro Henrique. Brazylijczyk jest wiceliderem strzelców Ekstraklasy z łączną sumą pięciu trafień. Natomiast piłkarz ten powinien mieć znacznie lepszy dorobek strzelecki. W pamiętnym meczu z Cracovią obił czterokrotnie obramowanie bramki rywali. Zdecydowaną kwestią do poprawy jest gra w defensywie. Liczba straconych goli wynosi jedenaście. Puszcza Niepołomice to klub, który jak na swoje możliwości spisuje się całkiem nieźle.

Podopieczni Tomasza Tułacza po ośmiu kolejkach mają na koncie siedem punktów. Warto dodać, że tegoroczny beniaminek, jeśli chodzi o mecze wyjazdowe, jest najgorszy w lidze. Razem z ŁKS-em Łódź. W poprzedniej serii gier ⹂Żubry” wygrywały do przerwy ze Śląskiem Wrocław, by ostatecznie ponieść porażkę 1:3. Statystyką godną odnotowania jest fakt, iż Niepołomiczanie w ostatnich dziesięciu minutach spotkań stracili aż sześć bramek. Na Pewno jest to aspekt do znacznej poprawy. Według mojej opinii faworytem tego starcia będą gospodarze.

Śląsk Wrocław vs Piast Gliwice (sobota 15:00 Wrocław)

W sobotnie popołudnie dojście do bardzo ciekawego starcia pomiędzy Śląskiem w Piastem. Wrocławianie to jak na razie objawienie tego sezonu. Zawodnicy prowadzeni przez trenera Jacka Magiere prezentują się znakomicie. Po ośmiu kolejkach klub jest na samym szczycie tabeli, co umówmy się, przed sezonem wydawało się abstrakcją. Bez żadnych wątpliwości najlepszym zawodnikiem Wrocławian jest Erik Expositio. Hiszpan jest obecnie liderem w klasyfikacji króla strzelców. WKS obecnie ma passę pięciu wygranych z rzędu i jak widać, nie planuje się zatrzymywać. Na dolny śląsk przyjedzie wspomniany u góry Piast Gliwice. Wielu kibiców wskazywało ten klub jako ⹂Czarnego konia” obecnych rozgrywek”, Lecz obecnie sytuacja wygląda całkiem inaczej.

W poprzednią sobotę w starciu z Legią Warszawa padł remis 1:1. Statystyką, którą warto odnotować, jest fakt, iż Gliwiczanie dopiero w ósmej kolejce zdobyli pierwszą bramkę z gry. Zawodnicy prowadzeni przez Vukovicia kują w oczy swoją nieskutecznością. Według Xg Piast powinien być obecnie liderem Ekstraklasy, ale tak nie jest. W ostatnich dwóch pojedynkach obu zespołów dwa razy górą była ekipa z Gliwic. Natomiast biorąc pod uwagę obecną formę klubów minimalnym faworytem wydają się ⹂Wojskowi”

Cracovia vs Pogoń Szczecin (sobota 17:30 Kraków)

Cracovia w poprzedniej kolejce poniosłą pierwszą porażkę w sezonie. Zawodnicy spod Wawelu ulegli Łódzkiemu Widzewowi 2:0. Po siedmiu rozegranych meczach ⹂Pasy” zajmują ósmą lokatę z dziesięcioma zdobytymi punktami. Mocną stroną ekipy Zielińskiego jest gra w defensywie, co świetnie pokazuje mała ilość puszczonych bramek. Kibice związani z klubem na co dzień powinni więcej wymagać od zawodników ofensywnych. Niestety Cracovia ma na koncie tylko sześć strzelonych goli, jest jednym z najgorszych wyników w całej Ekstraklasie. Do Małopolski przyjedzie zagadkowa Pogoń Szczecin. Popularni ⹂Portowcy” wraz z początkiem sezonu rozczarowują swoich fanów. W dotychczasowych spotkaniach ubierali oni zaledwie dziewięć punktów, co skutkuje odległą pozycją w stawce.

W poprzednią sobotę Szczecinianie pokonali Koronę Kielce 3:1. A jednym z lepszych zawodników był wracający do formy Kamil Grosicki. Gdyby nie odwrócenie niekorzystnego wyniku to bardzo możliwe byłoby rozstanie się z Jensem Gustafssonem. Wielu ekspertów uważa, że praca, jaką wykonuje Szwed, nie przynosi oczekiwanych skutków w postaci rozwoju drużyny. Ewentualna porażka w Krakowie może okazać się bolesna dla 44-letniego szkoleniowca. Cracovia na własnym stadionie czuje się jak ryba w wodzie. Potwierdzeniem moich słów jest statystyka, która mówi o tym, iż Krakowianie w tym roku przegrali tylko raz. 

Lech Poznań vs Stal Mielec (sobota 20:00 Poznań)

W poprzednim spotkaniu derbowym Lech Poznań bez problemu pokonał Wartę Poznań. Jednak podopieczni Van den Broma nie mogą sobie pozwolić na kolejne straty punktów. Po niespodziewanym odpadnięciu z ligi Konferencji Europy kibice w wielkopolsce nie ukrywają, że ich wymaganiem wobec piłkarzy jest zdobycie mistrzostwa Polski. Legia i Raków przez większą część jesieni będą grać co trzy dni. Taki obrót spraw wydaje się kluczowy w tej kwestii. Gdyż jak wiemy, łączenie ligi z pucharami nie kończy się zbyt dobrze w Polsce. Najlepszym przykładem jest Legia Czesława Michniewicza, która nieoczekiwanie walczyła o utrzymanie w lidze. Niedługa w kadrze brązowego medalisty mistrzostw Polski ma pojawić się Ali Gholizadeh. Irańczyk został sprowadzony za dużą kwotę, a przez trzy miesiące był niedostępny dla trenera.

Do Poznania przyjedzie dobrze punktująca Stal Mielec. W ubiegły poniedziałek zawodnicy prowadzeni przez Kamila Kieresia dość nieoczekiwanie pokonali KGHM Zagłębie Lubin 4:2, a ze znakomitej strony pokazał się Maciej Domański. Jak wskazują poprzednie lata Mielczanie to bardzo niewygodny przeciwnik dla Lecha. W ostatnich sześciu potyczkach między oboma klubami KKS wygrał zaledwie raz. Na Pewno kluczową kwestią w walce o pełną pulą będzie, wiara gości. Pewien czas temu Stalowcy wybrali się do Częstochowy, by całkowicie bez walki oddać trzy punkty rywalom. Na takim poziomie taka sytuacja nie powinna mieć miejsca. Ilya Skhurin to zawodnik wracający powoli do formy. Białorusin ma passę dwóch trafień z rzędu. 

Zagłębie Lubin vs Warta Poznań (niedziela 15:00 Lubin)

Zagłębie w obecnym sezonie gra nierówno. Podopieczni Waldemara Fornalika po ośmiu kolejkach mają na koncie trzynaście zdobytych oczek. Taka zdobycz plasuje ich na ósmej pozycji w tabeli. Z pewnością kibice w Lubinie oczekują, by ich ulubieńcy zachowali pewną stabilność w grze i punktowali ciut lepiej. Lubinianie na swoim stadionie czują się znakomicie. Uzbierali oni aż dziesięć punktów na trzynaście możliwych. Ogromnym problemem KGHM-u jest gra na wyjazdach. Pod kątem tej statystyki zajmują oni dopiero dziesiąte miejsce. W poniedziałek w spotkaniu ze Stalą doszło do ogromnej kontrowersji. Drugą żółtą kartką został ukarany Michał Nalepa. Po obejrzeniu kilku powtórek eksperci od sędziowania nie mieli wątpliwości, że był to błąd arbitra.

Kolejnym rywalem na drodze dolnośląskiego klubu będzie Warta Poznań. ⹂Zieloni” po fatalnym meczu derbowym będą chcieli zmazać złe wrażenie. Dawid Szulczek musi się mierzyć z naprawdę ogromnymi problemami kadrowymi. Młody szkoleniowiec kilka dni temu dowiedział się o dłuższym wykluczeniu Adama Zrelaka. Słowacki napastnik zawsze oddawał mnóstwo serca na murawie. Z pewnością jest to ogromna strata dla całej drużyny. W ostatnich dwóch potyczkach pomiędzy oboma zespołami za każdym razem padł remis. 

Ruch Chorzów vs Raków Częstochowa (niedziela 15:00 Gliwice)

14-krotny mistrz Polski Obecnie znajduje się w strefie spadkowej. W poprzedni weekend Ruch przegrał w wielkich derbach śląska z Górnikiem. W tamtym boju ⹂Niebiescy” prezentowali się naprawdę solidnie, ale jeden błąd Sadloka wystarczyłby Podolski umieścił futbolówkę w siatce. Chorzowianie swoje ostatnie trzy punkty zgarnęli bardzo dawno. Mowa tutaj o dacie 28 lipca. Wtedy to pokonali ŁKS Łódź 2:0. Dużą stratą dla trenera Jarosława Skrobacza jest kontuzja Filipa Starzyńskiego. Popularny ⹂Figo” z meczu na mecz prezentował się coraz lepiej. Kibice ze Śląska powinni więcej wymagać od Daniela Szczepana, napastnik ten ma na koncie zaledwie jedno trafienie. Na górny śląsk zawita Raków Częstochowa. Mistrzowie Polski w czwartkowy wieczór ulegli Atalancie Bergamo 2:0. Sami zawodnicy w wywiadach pomeczowych podkreślali swoje ogromne zmęczenie tym pojedynkiem.

RKS w Ekstraklasie radzi sobie całkiem nieźle. Po sześciu kolejkach zajmują bowiem szóste miejsce, ze stratą trzech punktów do lidera. W ostatnim czasie słyszy się o niezadowoleniu Sonnego Kittela. Niemiec ma żal do sztabu szkoleniowego, że gra zbyt mało. Trener Dawid Szwarga ma duże problemy kadrowe. Z gry wykluczeni są: Ivi, Svarnas, Tudor, Arsenić. Oczywiście niepodważalnym faworytem jest Raków, ale przeciwnicy z pewnością będą chcieli przełamać złą passę przed własną publicznością. 

Legia Warszawa vs Górnik Zabrze (niedziela 17:30 Warszawa)

Legia Warszawa w czwartkowym spotkaniu z Aston Villą sensacyjnie zwyciężył 3:2. Z doskonałej strony pokazał się Ernest Muci. Albańczyk coraz szybciej wyrasta na lidera zespołu Runajicia. Jak dotąd Legioniści wyjątkowo dobrze łączą puchary z ligą. Ekipa ze stolicy zajmuje trzecie miejsce z dwoma kolejkami w zapasie. ⹂Wojskowi” to jedyna drużyna, która nie zaznała smaku porażki w lidze. Super wiadomością dla całej społeczności związanej z Legią jest kolejny sold out, czyli wszystkie sprzedane bilety. Górnik Zabrze od początku rozgrywek gra nierówno. Trójkolorowi w poprzedni piątek pokonali Ruch 1:0, a złotą bramkę zdobył niezawodny Lukas Podolski.

Brygada trenera Jana Urbana umie przeciwstawić się faworytom. Świetnym przykładem jest remis w Poznaniu z Lechem. Wtedy to z wyśmienitej strony pokazał się 17-letni Dominik Szala. Dużym problemem w grze Zabrzan jest zachowanie pewnej stabilności w defensywie. A świetnym przykładem przedstawionej tezy jest pojedynek z Jagiellonią. Wtedy to goalkeeper KSG skapitulował aż czterokrotnie. Ogólna liczba puszczonych goli przez Daniela Bielicę wynosi dziesięć. Jeśli 14-krotni mistrzowie Polski myślą o wywiezieniu chodź by remisu, to powinni zdecydowanie uszczelnić i poukładać grę w obronie. 

Terminarz 9 kolejki Ekstraklasy

Wpadnij na moje sociale

jeśli ci się podobało, wesprzyj moją działalność

dziękuję!

Udostępnij ten post

Zobacz więcej: